Wczoraj wieczorkiem byłam z Pinką i Oliwią na filmie, który był wyświetlany u nas na dworcu. Film nazywał się "Ewa chce spać" i pomimo tego, że film był bardzo stary i czarno biały, to zrobił on na mnie naprawdę dobre wrażenie. Myślałam, że w połowie filmu zasnę bądź umrę z nudów, a tu takie bam! Nawet trzyletni Szymon był zainteresowany filmem i wiedział o co w nim chodzi haha! Kto by pomyślał, że spodoba mi się film czarno biały! No oprócz Śniadania u Tiffanyego, który również zrobił na mnie super wrażenie. Raz na jakiś czas fajnie obejrzeć jakiś klasyk. A wy, lubicie czarno białe filmy?
To ostatnie zdjęcie z Szymkiem to zdecydowanie moje ulubione z tamtego wieczora!
Trzymajcie się ciepło, have a nice sunday!
Jesteś taka śliczna !
OdpowiedzUsuńZapraszam do polubienia :
facebook.com/yourswaggystore
Ale słodki ten maluszek <3 Ja mam brata w jego wieku :)
OdpowiedzUsuńskąd czapka? *___*
OdpowiedzUsuńdzięki wielkie! świetna jest :*
Usuń