poniedziałek, 15 sierpnia 2011

WHOOOOOOOO'S BAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAACK...???!!!!

SIEMA SŁOŃCA! Pamiętacie mnie jeszcze??? No mam nadzieję! WRÓCIŁAM! Wróciłam po 14nastodniowej przerwie, bo byłam na obozie siatkarskim w Ustce. Było odlotowo! Co prawda w drugim tygodniu pogoda nie dopisała i to był największy minus wszystkiego. A więc... pierwszy trening miałyśmy na plaży i to był jedyny trening na plaży na całym obozie z czego nie opłakuję, bo nie chciałoby się chyba nikomu biegać po 2 kilometry do "niebieskiego punktu", a po powrocie z biegu jeszcze rozgrzewka na piasku i dopiero po tej całej rozgrzewce chlapanie się w wodzie (kąpałyśmy się dwa razy). Jeżeli chodzi o treningi to miałyśmy dwa razy dziennie po dwie godziny, czyli miałyśmy 26 treningów, wohohoho! A jeżeli chodzi o mikrourazy, urazy i kontuzje to na szczęście nie było jakiś poważnych, ale mnie przez kilka dobrych dni ostro bolała szyja, a jak trener posmarował mi tę szyję żelem rozgrzewającym to myślałam, że mi skórę wypala, bo tak mnie piekło, masakra! Opieprze opieprzem...musiały być, zawsze są, ale akurat na tym obozie nic specjalnego nie przeskrobałyśmy i nie miałyśmy żadnej kary (pierwszy raz od 13nastu obozów!!??). - raz tylko trener w nocy przyszedł, że mamy iść spać, bo jak nie to będziemy miały dyżur na stołówce. Pokoje były spoko, ja miałam pięcioosobowy, byłam w pokoju z Werą, Darią, Julką i Gosią. Mieszkałyśmy w takich jakby kwaterach prywatnych, które prowadziła Pani Stasia, która była dla nas jak babcia, przekochana kobieta, ale... nachalna! Potrafi 3razy dziennie tłumaczyć jak się odkręca wodę, gdy bojler bucha, haha, a bojler buchał nieźle.. raz to uciekłam z łazienki, bo ogień w bojlerze widziałam! Grałyśmy też kilka sparingów, m.in. z Białą Podlaską - pierwszy niestety sparing przegrałyśmy, za to w drugim się zrewanżowałyśmy i wygrałyśmy... za to w trzecim znowu klapa. Jakoś za bardzo nielubiałyśmy Białej Podlaski i mówiłyśmy na nie... BIAŁA PODPASKA, haha, no comment! W tym samych kwaterach były jeszcze siatkarki z Siedlec i Legionowa. Siedlce były spoko, ale Legionowa nienawidziłyśmy ogólnie... wiecie jak wyglądają treningi Legionowa? Wstają o 6 - idą na dwugodzinny trening (bieganie) po śniadaniu chwilka wolnego i znowu trening (bieganie) po treningu kolacja, a po kolacji o 20.30 następny trening i znowu bieganie - dziennie biegały po 30km.... w lesie.... na plaży - ostro... tak czy siak, skończy się to u nich ostrymi kontuzjami - tak mówi nasz trener. A jakie odpały były, jenyyyy szkoda gadać, bo pomyślicie, że zamiast mózgu mam hmmmm, fasolkę taką malutką jak dziecko Paulinki z Och Karol 2, haha. Tylko my nastawiamy na budzik serię 'twoja stara', która NIE BUDZI! Albo jakieś nagrania.... ehh, za głupie żeby pisać! A na stołówce to nawet spotkałam wnuczkę mojej sąsiadki! Miałyśmy fajny taras w tych kwaterach... z dobrym widokiem na... chłopaków, haha, zwłaszcza takiego jednego, który myślał, że Marti od niego uciekła, a tak naprawdę to pobiegła po telefon, żeby móc zapisać jego numer. Dwa razy zamawiałyśmy też pizzę, która była taka wielka, że do drzwi się nie mieściła. A no i codziennie dzwoniła do mnie Pinka, za co jej dziękuję, że informowała mnie o tym co się dzieje u Justina, w czasie kiedy mnie nie było. Omijam to, że mieszkałyśmy za piekarnio-cukiernią, haha.Ogólnie wydałam ze 100zł, w tym same 30zł. za bluzkę. Jak na mnie to mało wydałam, zawsze wydawałam dwa razy więcej. Oglądałyśmy też filmy, takie jak - Jumper, Hannah Montana i Och Karol 2, polewkowo było... a no i Proroka, hehe. Co by tu jeszcze napisać żeby was nie zanudzać... Hitem obozu była piosenka TABALUGA, haha. seriooo! I tekst "Jakubie, zrób mi loda!". I wiele więcej piosenek, o których nie mam zamiaru tu pisać ze względu na brzydkie słowa, lol. Niespodzianką na tym obozie było to, że odwiedziła nas Milena Rosner - dwukrotna mistrzyni Europy w siatkówce, miła babka. Zadawałyśmy jej pytania (właściwie to tylko ja zadawałam, haha), miło było - momentami jak z nią rozmawiałyśmy o tym jak to było z siatkówką jak ona była w moim wieku to bardzo, bardzo podobne mamy życia... Ona też nie miała czasu chodzić na dyskoteki...jak ja, bo mam cały czas treningi i wiecie co? Raz w życiu byłam na szkolnej dyskotece, bo po prostu nie mam czasu, nie mam kiedy. Milena mówiła nam też, że czasami w jej życiu była jedynie siatkówka, nic więcej, nie miała na nic innego czasu. Też tak momentami mam, miałam. - cały tydzień zawalony - szkoła,treningi,turnieje weekendowe i tak w kółko... no ale, trening czyni mistrza, a ona jest na to dowodem. Niemiłe incydenty też były, zawsze są... To by było na tyle myślę, teraz czas na foty z obozu i kilka zdj. z wczoraj, ze spaceru, bo nie siedziałam wczoraj ani chwili w domu.:











































































PRZESADZIŁAM Z FOTAMI, WIEM, SORRY. 

A obozowo-muzycznie to:
Wonderland - Natalia Kills 
Run This Town - Rihanna, JayZ, Kanye West
Live Your Life - Rihanna. T.I.
TABALUGAAAAAA


Buziaki, love. Jutro rano witam empik i NSN na DVD :)



10 komentarzy:

  1. Łosz Qrwa !!! Nie przesadzałaś mówiąc o tej pizzy !!! )O.o ha ha ha ha ha xD
    Ola Z.

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz tak mało czasu przez te treningi a jednak zawsze znajdziesz dla Polish Beliebers i twojego (cudownego, zajebistego, boskiego, mega) bloga ! :)
    Podziwiam !!! <3 <3 ;) ;)
    Ola Ziach

    OdpowiedzUsuń
  3. Kuczęę, noo zajebiściee. aaa, i uwielbiam te napisy po boku. fajnie się je czyta. xD Dłuuga noota. :P Jestem dzielna i całą przeczytałaam/ :D
    ~Belieberka

    OdpowiedzUsuń
  4. Notka była w sam raz. :D
    Zdjęcia zajebiste. :) !
    Faktycznie wieelkaa ta pizza była. haha. xdd
    Wnioskuję, że dobrze się bawiłaś na obozie. :)
    Czekałam niecierpliwie na tą notkę. :)
    Napisy z boku oczywiście wymiatają - jak zawsze. :) <3
    noo.. to do następnej notki. :D <3 ;**

    @jb_poland_jb

    OdpowiedzUsuń
  5. wspaniałe zdjecia i cudowan notka:d
    hahaha:D
    SUPER!

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajna notka i dużo zdjęć . ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. no to chyba obóz sie udal:)

    OdpowiedzUsuń
  8. fajne fotki ;P ;D

    OdpowiedzUsuń
  9. śliczne masz włosyyyyyyyy.! ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. śliczne te bluzki co macie takie same ;)
    +fajny blog ;)

    OdpowiedzUsuń