sobota, 29 października 2011

haters make me famous

Ok....no to zacznijmy od tego, że ja jestem naprawdę okropna. Dowiedziałam się ostatnio bardzo ciekawych rzeczy o mnie, bardzo interesujących. Otóż w kontekstu pewnego zdania wynika, że ja praktycznie to tę stronkę Polish Beliebers założyłam tylko po to żeby promować mój filmik castingowy. Na twitterze jestem ta "super sławna fajna" która ma 4000 followersów, a głosują na mnie dziewczyny tylko poto żeby się do mnie podlizać, czy nie uważacie, że powinnam prosić o zweryfikowane konto??? Tak, wysyłałam na twitterze linki do osób z prośbami żeby pomogły mi w tym castingu i żeby klikały "fajne" ale przynajmniej widać, że mi na tym zależało i że nie siedziałam bezczynnie i miałam to głęboko w dupie za przeproszeniem, a uwierzcie, że czasu też zawsze nie miałam, bo mam szkołę, mam treningi + dojazd na nie, mam gitarę, mam lekcję, a i tak zawsze znajdę czas na internet, na to żeby chociaż tutaj coś napisać, bo mi na tym zależy. A wy....wy podlizujecie się do mnie i klikałyście "fajne" żeby się mi podlizać, przecież ja się wywyższam, co nie? A teraz powinnam zacząć przepraszać....Przepraszam, że mam tak zarąbistych znajomych, którzy potrafili założyć dla mnie kilka kont tylko po to, abym wygrała - przestanę się do nich odzywać, bo to szczyt chamstwa. Przepraszam, że mam takie zarąbiste przyjaciółki, które potrafiły dla mnie założyć nowe konta na twitterze, tylko po to abym wygrała. Przepraszam za to, że prowadzę bloga, dzięki którym mogę zareklamować filmik. Przepraszam za to, że cała moja tablica na moim prywatnym fejsie jest chwilowo obsypana gratulacjami, jak ja przecież grałam nie fair. Przepraszam, że czytam dyskusje na mój temat i się śmieję sama do siebie :) Ludzie, życie jest zbyt piękne, żeby wypisywać takie rzeczy, zajmijcie się swoim życiem, bo nie warto wcinać się w nieswoje. Tyle na temat.





\



Jeny, dopiero do mnie zaczyna dochodzić, że czeka mnie przygoda życia tak naprawdę, wielka szansa. Samo to, że się tam załapałam jest aż niemożliwe wręcz. Taka okazja nie zdarza się codziennie! Życie mnie ostatnio bardzo rozpieszcza. Chodzę uśmiechnięta cały dzień, uśmiech nie znika mi z twarzy! Miło codziennie słyszeć gratulacje. Zbieram jest już od kilku dni w szkole poprzez sklepy.Właściwie to nie tylko ja, bo moja mama też! Wszystko się na razie pięknie układa z tym wyjazdem, aj, zadowolona jak nie wiem!!!!! Powoli trzeba sobie zacząć w głowie układać jakiś "scenariusz". Mam nadzieję, że Pinka i mama mi w tym pomogą, bo to w końcu one za kulisami będą mnie wspierać, przez te moje 7 minut zaistnienia.

Ok, ok. No ja właśnie wróciłam z kina, bo byłam ze Szczyrbusiem. Byłyśmy na Paranormal Activity 3. Jak po filmie "Zakonnica" panicznie boję się zakonnic, tak po filmie "Paranormal Activity 3" panicznie boję się czarownic, jeżeli chodzi o film to chyba jestem zadowolona, chociaż już się całkowicie pogubiłam w całym, ogólnym sensie tych 3 części. Nie wiem czemu, ale w kinie moje gardło wydawało jakieś dziwaczne odgłosy, serio, haha. Kupiłam średni popcorn - zjadłam może z połowę - drugą połowę wszamała mama po powrocie z kina, kupiłam sobie 1litrową colę - z połowę może wypiłam - drugą połowę wypiła mama jak wróciłam z kina, haha!
Co do filmu to jestem na tak, nie zawiodłam się. A wy? Byliście w kinie na Paranormal Activity 3? Lubicie horrory??

A na deser pokażę wam pierścionek, który jest chyba dla mnie stworzony, haha. Przemiazga dla mnie!!!:

CO O NIM MYŚLICIE?







7 komentarzy:

  1. Pali normalnie cieszę się z twojego szczęścia jakbym była to ja :) Uwielbiam cię ,naprawdę. I te twoje zdjęcia są takie fajne, miło się je ogląda. Po raz setny - Gratulacje ! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja chcę taki pierścionek! ; ooo

    OdpowiedzUsuń
  3. ale zajebisty ten pierścionek megaśny ; d

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny blog :* fotki teez swietne : * :) i zaajebisty pierscioneek ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. paulinasienkiewicz30 października 2011 19:57

    jesteś naprawdę ładna :) . zdjęcia boskiee ! a szczególnie ta twoja srebrna rączka szkieleta ;p.

    OdpowiedzUsuń
  6. paulinasienkiewicz30 października 2011 19:57

    przepraszam ! bransoletko-pierścionek haha *

    OdpowiedzUsuń