czwartek, 16 lutego 2012

change

Hej. Mam pendriva i słuchajcie... zdjęć jest mnóstwo... i ładują się do nieskończoności, więc postanowiłam, że dodam je w weekend. Tak, robię z siebie idiotkę, ale ostatnio mam brak weny twórczej. Podjęłam bardzo ważną decyzję. Jedną z ważniejszych, które podjęłam. Nie wiem czy dobrą czy złą. Myślę, że to wyjdzie w praniu. Nie chcę tu pisać po co, na co, dlaczego. Może i nawet sama nie wiem. Chociaż jest to decyzja, którą podjęłam tylko i wyłącznie ja sama... ostry cios. I wiecie? Zdałam sobie sprawę z tego, że ja... że ja nigdy nie miałam dużo czasu dla siebie. Może to dziwnie brzmi, ale tak było. U niektórych weekendy to luz, bluz, obijanie się i takie... mnie przeważnie nie było. Większość chodzi co tydzień na dyskoteki, a ja... ja byłam na dyskotece ze 4 razy w życiu. A obiady to zawsze jadłam "na wariata". Nie było tak zawsze, ale często. Teraz... zmiana. Nie chodzi mi o to, że tamten tryb życia mi nie odpowiadał, ale chyba już czar prysł. Przyszedł czas na zmiany. I jak wspominałam wszystko wyjdzie w praniu. Ale dobra tam już...
U mnie co się dzieje... ha ha ha. Nic się u mnie nie dzieje! Pochwalę się wam, że dostałam dzisiaj z matmy 4!! Kumacie to? Jestem z siebie taka dumna, a co dopiero rodzice! Opłacało się przy wyrażeniach algebraicznych 2 wieczory przesiedzieć... A oprócz tego, to zaczynam podłapywać samych 3... i to na początek półrocza, no pięknie. Pali - czas się ogarnąć! Zmotywujcie mnie jakoś!! A no i dzisiaj Tłusty Czwartek! Ile pączków skonfiskowaliście? Ja 3. Z budyniem, dżemem i ajerkoniakiem. Miałam dzisiaj ze szkołą jechać do kina na Big Love. Niestety wyjazd nie wypalił. Ja mam wielką ochotę jechać na The Vow, bo poluję na ten film od listopada... i wiecie.... w Elblągu w kinie go nie grają!!!!! Porażkowo. A moje plany na ten weekend to imprezka na urodzinach mojej mamy :) Dzisiaj po szkole poszłam do Pinki. Robiła mi Pinka fryzury, ale coś nam nie wychodziło.... Pod wieczór pojechałam do babci. Namówiłam ją na robienie gofrów. Potem siedziałyśmy przed TV i oglądałyśmy Ukrytą Prawdę, haha. Co jak co, ale oglądanie Ukrytej Prawdy z babcią wcale nie jest takie złe!

bum bum bum. od następnego tygodnia się spinam i wraca mi wena twórcza!!! :) 


Ale miazga! Co? Typowa M.I.A! Uwielbiam ją! 

Piosenka na razie trwa 1 minutę... na dniach ukaże się cała wersja... niegrzeczna ta piosenka, haha.

Piosenka z płyty TALK THAT TALK DELUXE. 

A teraz kilka inspiracji, które są fajowskie!

Bye. (:



10 komentarzy:

  1. skąd masz teen vogue ?

    OdpowiedzUsuń
  2. A ty co moim teen vogue szpanujesz?! haha Ej , ale tego warkocza to ja ci wkońcu zrobie tak jak się należy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba wiem o jaką ważną decyzję ci chodzi Pali :)
    I wiesz powiem ci, że jeśli ci to już nie sprawia przyjemności to nie rób tego na siłę i myślę, że najlepszy czas zwolnić troszeczkę :) Nie można się zaharowywać i życie w ciągłym biegu jest stresujące i nie dobre.
    Młodość to czas na beztroskę ;) Jak będziesz dorosła to możesz się martwić i spieszyć.


    pozdrawiam ;D
    Ola
    ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Super Blog! <3
    <:

    OdpowiedzUsuń
  6. jeej ! świetny ten warkocz :)
    A tak poza tym to w której lidze jesteście tzn. ty i twoja drużyna ?

    OdpowiedzUsuń
  7. ja nie jadłam pączków , bo nie lubię : pp
    fajne zdjęcia .
    ja też dostałam 4 z wyrazów - sprawdzian .
    niemożliwe ? a jednak :D
    oddawaj gazete !
    i fajne kolczyki : DDD


    Sara B .

    OdpowiedzUsuń
  8. Życzę powodzenia z tą decyzją :p Musisz znaleźć dla siebie więcej czasu, nawet jeśli musisz zrezygnować z czegoś. Jesteś strasznie młoda, musisz mieć trochę czasu na leniuchowanie i wgl. Poza tym lubię Twoje włosy straasznie *-* i piosenka Mii - cudo <3

    much love xx

    OdpowiedzUsuń
  9. Mmm. Tłusty czwartek <3
    Ale sie objadłam, z 5 pączków zjadłam .
    Ładne zdjęcia ; d

    OdpowiedzUsuń