sobota, 31 marca 2012

i could be your buzz lightyear

Cześć. Po tygodniowej nieobecności daję znak życia! W końcu weekend! W końcu wolność! Muszę jakoś przetrwać te ma 2 miesiące do luźniejszych lekcji itp. W sumie to nie chce mi się pisać co robiłam przez ten tydzień, bo nic specjalnego się nie działo, no ale np. moja czterdziestoletnia mamusia nauczyła się jeździć na rolkach! I teraz śmiga sobie ze mną... no cóż, lepiej późno niż wcale! Pogoda była przepiękna ostatnio i chodziłam za spacery. Przeważnie z Pinką. Mam sporo zdjęć, które dzisiaj dodam w notce. I ten... obiecałam sobie, że dzisiaj, czyli w piątek zrobię sobie lekcje, żeby mieć wolne na weekend, ale wyszło tak jak zawsze iiii nie zrobiłam, uuu. W tamten weekend miałam rodzinnego grilla - pierwszego w tym roku! Pogoda była cudowna! W czwartek pisałam konkurs o Janie Pawle II i atmosferę, podczas której pisaliśmy ten sprawdzian możemy porównać do Kongo, hahaha, ale nie wnikam. Do środy mam przeczytać Romeo i Julia.. wierzycie, że przeczytam? Hehe. Dzisiaj wieczorem tak nam się z Pinką nudziło, że już nie wyrabiałyśmy z tym siedzeniem w domu i poszłyśmy do restauracji na sałatkę z kurczaka. Przynajmniej fajnie spędziłyśmy piątkowy wieczór... nie wspominając o naszych dzisiejszych kreacjach, które zaprojektował "stachursky" hahahaha, no comment.
































Hahaha, nie mogę z tych ostatnich zdjęć! My to mamy pomysły... oj mamy.

A teraz muzycznie to nic innego jak BOYFRIEND! Jest to nowa piosenka Justina, pierwszy singiel promujący jego album Believe. Czy mi się podoba? Nie umiem opisać słowami tego jak ją ubóstwiam. Nie ma w niej czegoś co mi się nie podoba i nie ma w niej czegoś, czego w niej brakuje. Dla mnie to jest coś, na co czekałam. Właśnie taką piosenkę chciałam usłyszeć z ust Justina. Dzisiaj też wyszła zapowiedź teledysku i... dla mnie cudo nad cudeńkami. Niby głupie ręce a zazdrość mnie zjada, hihi... 

 A wam się podoba?

9 komentarzy:

  1. tyruurur, kocham czytać twojego bloga *-*

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdzie kupiłaś okulary i ten sweterek?(:

    OdpowiedzUsuń
  3. brązowe okulary to ray bany, a te czarne ukradłam od taty ^^ a co do sweterka to o jaki sweterek ci chodzi?

    OdpowiedzUsuń
  4. Zabawne jest to, że ściągasz styl od pseudo gwiazdy, a zabawniejsze jest to, że on Ci w ogóle nie pasuję. Życzę Ci trochę więcej siebie, więcej swoich pomysłów bo kserować trzeba też umieć.

    OdpowiedzUsuń
  5. mniam, truskawki *_*
    mnie by się Boyfriend nie podobało? :D BHAHAHA !
    Romeo i Julia można przeczytać w godzinę! jak nie mniej! :D historia zakazanej miłości... mmm :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Romea I Żulię przeczytasz w godzinkę, więc luz :)
    widzę, że ćwiekami się bawisz :D
    co do piosenki Justina...takiej muzyki nie słucham, a za Justinem nie przepadam, ale ta piosenka mi ujdzie :) kojarzy mi się z soundtrackiem do jakiegoś filmu.

    OdpowiedzUsuń
  7. ładnie, zapraszam do mnie;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Gdzie kupiłaś tą dżinsową kurtkę? :D śliczniaa proszę odpisz <33 kocham czytać twojego bloga !

    OdpowiedzUsuń