spring breakers

Hej! Dosłownie 5sek. temu na moich spodniach dojrzałam przyklejonego lizaka... haha. Ale superowo, że już wiosna! Uwielbiam wiosnę - pogoda, spacerki... :) Ah! Kozaki, szaliki, kurtki zimowe, rękawiczki SIO! Co u mnie słychać? Wszystko spoko... w końcu wiosnę poczułam! Ale chyba nie tylko ja. W środę w ramach pierwszego dnia wiosny pojechałam na wieś z klasą. Było bardzo fajnie i wesoło. Jeździliśmy w takim wozie z koniami po lesie. Mieliśmy także przejażdżki na koniach, a także ognisko. Nie myślałam, że będzie tak fajnie... mieliśmy całkiem inne plany na ten dzień, a wyszło tak jak wyszło i było super. Po południu pojechałam na zakupy i kupiłam sobie kilka fajnych rzeczy. Jeżeli chodzi o oceny to mieliśmy kartkówkę z fizyki i co prawda pani kartkówek jeszcze nie sprawdziła, to miałam wszystko dobrze... czekam na brawa!!! Dzisiaj miałam tylko 3 lekcje i nie ubolewam z tego powodu! Po szkole pojechałam z mamą do weterynarza i do fryzjera dla psów obciąć Slipera. Jak wyszedł z gabinetu już obcięty to fryzjerka do spineczki doczepiła mu jakieś piórko fioletowe i trochę go spedaliła, haha. Wszyscy myśleli, że to dziewczynka przez te piórko, a moja mama nie umiała go odczepić, biedny pies! Pod wieczór byłam na spacerze z mamą, a teraz czekam na coś ciekawszego w tv... w sumie to nie wiem nawet na co czekam, ale ok.

 

A muzycznie to zapraszam do oglądania nowego teledysku Katy Perry - Part Of Me. Co prawda Katy jest po rozwodzie i domyślam się, że teledysk nawiązuje do Russella to mnie on niestety nie uwiódł, nie jara mnie, po prostu. A wy co sądzicie?

A tak w ogóle to kto ma lepszy głos waszym zdaniem? Rihanna czy Katy Perry? Jestem ciekawa waszych odpowiedzi...

A tak w ogóle to już czujecie wiosnę? :)