czwartek, 28 lipca 2011

can't go far but you can always dream

Hejson siemson! Żyjecie? U was za oknem też tak paskudnie, co? Dzisiejszy dzień to nuda, straszna. Wstałam o 9.45, o 10.00 jechałam z rodzicami zawieść psa do fryzjera, a w tym czasie odwiedziłam Rossmann i zrobiłam zakupy na obóz. Wczoraj moja mama coś tam wspominała mi o laptopie, a dzisiaj tak nagle postanawia, że mi kupią dzisiaj. Ogólnie to powiem, że dla mojej rodziny to takie spontaniczne kupywania wychodzą najlepiej!
No, a więc mam lapka! Na początku preferowałam netbooka, ale rodzice przekonali mnie do większego ekranu, ale ja wciąż mam mieszane myśli.... tak czy siak jestem zadowolona. ;)
Jak wróciłam to poszłam do Pinki tak o, na bajerę. Pośmiałyśmy się, pośpiewałyśmy trochę piosenek Justina w duecie (no comment). A pod wieczór przyszła do mnie Pinka i zaczęłyśmy oglądać Dziewczyny z Drużyny 3 (z gościnnym występem Rihanny), ale niestety nie skończyłyśmy... No i tak mi dzień zleciał - jak każdy ostatnio. W sobotę witamy z Pinką Sopot jednodniowo, a w poniedziałek biorę się za ostrą pracę, tzw, obóz, haha. Nie będzie mnie 14 dni, więc nie będę pisała notek, ale mam nadzieję, że nie zapomnicie o moim blogu i, że jak wrócę to dalej będziecie go czytać i komentować... mam nadzieję, że nie stracę czytelników.
A i tak w ogóle to strasznie wam dziękuję za to, że tyle dostaje od was pozytywnych komentarzy i, że tyle osób czyta mojego bloga. Wczoraj w ciągu niecałej godz. mojego bloga odwiedziło 90 osób a to dla mnie cholernie dużo. Zostawiacie mi pod notką jeden komentarz, a sprawia, że buzia mi się uśmiecha, że wiem, że jest dla kogo pisać te notki, że ktoś docenia jednak kawałek mojego czasu, który poświęcam dla tego bloga... a uwierzcie, że te nagłówki wszystkie po lewej to z nieba nie lecą... trzeba poszperać trochę czasu żeby znaleźć takie rzeczy. Szczególne podziękowania dla mojej najporąbańszej Pinki, która też włożyła trochę czasu do szukania tych nagłówków.
Dobra  ludziska, niech was Bóg Błogosławi. Mam cichą nadzieję, że jednak tego 15nastego sierpnia wbijecie na tego bloga i ponownie skomentujecie notkę po czternastu dniach przerwy, coooo? (JAK BY CO TO MNIE NIE MA OD 1-14 SIERPNIA).
Ostatnio jakoś taaaak, cholernie bardzo naszło mnie na stare piosenki. Ale wiecie, stare to nie znaczy, że niefajne, bo dla mnie "stara piosenka" to może być jedynie Sexulana....haha, no i tego typu piosenki.
Dzisiaj słucham sobie Miley czy tam Hanny = fajnie powspominać dobre czasy! Zainspirowała mnie linijka tesktu piosenki Butterfly Fly Away - " Can't Go Far, But You Can Always Dream.", i od razu przychodzi mi do głowy film Hannah Montana: The Movie i scena, kiedy jej babcia przychodzi do jej pokoju i rozmawiają o mamie Miley, a babcia cytuje coś takiego "Krótkie nóżki, ale plany wielkie masz..." - możliwe, że coś pomyliłam, ale sorry. Spotobał mi się ten cytat - zaliczam do moich ulubionych!
Okej! Już sama czuję, że zanudzam, haha, sorry!!! Dodaję dzisiaj foty mojego obciętego gryzonia:









 piękna piosenka.

A teraz szczerze i bez bicia!! Kto przeczytał całą notkę?????? Haha, tłuuumy pewnie!
BUZIAKI, KOCHAM WAS.

15 komentarzy:

  1. JA PRZECZYTAŁAM! :D
    szkoda, ze Cię nie bedzie ;(
    uwielbiam Twoje notki! <3 pamieeetaj <3
    NIE STRACISZ CZYTELNIKOW! napewno ♥♥

    OdpowiedzUsuń
  2. ja przeczytałam ;d haha lubie twój blog ;d

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też przeczytałam! :) i strasznie bedzie mi brakowało Twojego bloga ; (((
    będe stesknić ;(((

    OdpowiedzUsuń
  4. ale słodki piesek !

    przeczytałam ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. :D :D :D Bardzo lubię twojego blooga Pali <3 <3 Twoje notki są zajebiste !!! Będzie mi ich brakowało pod twoją nieobecność :/
    P.S : Masz przecudaćnie pięknego ''gryzonia'' ^^ ha ha ha
    Pozdrawiam
    Ola Ziach

    OdpowiedzUsuń
  6. fajnie masz, ja namawiam na tego laptopa i nic.

    OdpowiedzUsuń
  7. dzięki za podziękowania . hahaha
    a ja dokończyłam ten filom wiesz ?!
    jeszcze mi zostalo obejrzec 2 i 1 ale juz sie przyzwyczailam ze ja wszystko od konca ogladam xd

    OdpowiedzUsuń
  8. fajnie ^^
    juro na 11 trening . a ja nie jade ; )
    Szczyrba

    OdpowiedzUsuń
  9. ouu oczywiście, że będziemy tęsknić za Twoimi szałowymi fotami i notkami ; D Miłego pobytu.

    OdpowiedzUsuń
  10. śliczny pies :) a co do notki, to niestety nie wejdę, bo z kolei mnie nie będzie :(

    OdpowiedzUsuń
  11. ja przeczytałam :D słodki pies! a jakiego masz lapka? :D

    OdpowiedzUsuń
  12. hahaha Hannah Montana ;D btw śliczny piesek

    OdpowiedzUsuń
  13. Oczywiście, że przeczytałam całą notkę, jak zawsze zresztą. :)
    Nie martw się - ja o Tobie nie zapomnę. :D <3
    Będę niecierpliwie czekać na notkę 15 sierpnia. :))
    Będziesz musiała wszyyssstko dokładnie napisać jak było i w ogóle. ;) xd
    Ślicznego masz psiaka. <3
    Już teraz dobrej zabawy życzę na obozie. ! :)
    (uważaj na siebie) xd ;D
    ;*
    @jb_Poland_jb

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja przeczytałam hehe :)
    Słodkiego masz pieska :p
    Na pewno o Tobie nie zapomnę i o Twoim blogu również :)
    Piękna ta piosenka :) Kocham Miley *__* xD
    Wbij do mnie :*

    OdpowiedzUsuń
  15. ha ha ha ha ha xD Uwielbiam nagłówek z gościem tańczącym z kurczakami !!! :D :D

    Ola Z. ;)

    OdpowiedzUsuń