sobota, 10 grudnia 2011

gerberowa łódź ... cz. II

Hej! Co tam u was w sobotę się dzieje? Jak tam Mikołajki w ogóle? Ja sobotę kolejną już spędziłam na sali w Giżycku, grając mecze ligowe. Wygrałyśmy wszystko. Jutro kadetki, ale śmiesznym wybrykiem mi ten wyjazd się upiekł. Jutro prawdopodobnie jadę z rodzicami do Gdańska, ale jeszcze nie wiem. Dzisiejszy wieczór spędziłam z Pinką. Pierw poszłam do niej i oglądałyśmy z jej siostrą Roszpunkę, a potem poszłyśmy do mnie i wypróbowałyśmy mój nowy wynalazek na PlayStation3 jakim jest SingStar! Jeny, odlotowe! Kiedyś, dawno dawno temu w to grałam u kogoś. Śmiechu co nie miara było, co Pinka!? Śpiewałyśmy piosenki takie jak: Gosi Andrzejewicz, Ewy Farny, Blue Cafe czy Moniki Brodki. No i ja miszczu i wielki śpiewak cały czas wygrywałam, haha. Bardzo mi zależało żebym też mogła śpiewać jakieś fajne, angielskie piosenki i mój tata mówił, że kupi jakąś kartę na kupywanie piosenek innych. Polecam do kupna! Dużo śmiechu i zabawy! :)
A co do Łodzi... dodam sporo zdjęć z Łodzi, które robiłam telefonem. Ale bym oddała, żeby to wszystko powtórzyć! Rihanna zagrała 30 kawałków, a zleciało jakby cztery zaśpiewała. No trudno, co najlepsze to najszybciej ucieka! Wróciłam z superowymi przygodami! To najważniejsze! Dużo osób pytało mnie czy akcja z gerberami dla Rihanny wypaliła. A więc... bez winy się przyznaję. Byłam w takim szoku jak wyszła Rihanna, że się rozpłakałam z nerwów, a z tych nerwów zapomniałam wznieść gerbera w górę, za to moja mama tak zrobiła. Jak był efekt? Wiem, że wyglądało to pięknie! Rihanna nawet czasami brała kwiatki od fanów i machała nimi na scenie. Kwiatki te mam w domu, na pamiątkę! Nie wiem czy opłaca się ominąć to, że mnie prawie stratowano na koniec koncertu, bo mi się zachciało w trzynasto tysięcznym tłumie szukać na pamiątkę confetti, mina mojej mamy po odwaleniu tego czegoś była niemożliwa. Do dzisiaj mi to wypomina, jak to się mogło skończyć. A no i w Łodzi kupiłam sobie słomki z Justinem... podzieliłam się nimi z Pinką, hehe.  Dobra, macie foty:


































Mam dla was kilka pytań, na które jeżeli chcecie możecie odpowiedzieć w komentarzach - z uzasadnieniem (jeżeli tą odpowiedź da się uzasadnić).

1. Czy nałożyłabyś/nałożyłbyś białe kozaki z czubami?
2. Zebrałbyś makaron chochlą?
3. Co było pierwsze - kura czy jajko?
4. Jakbyś miał okazję cofnąć się o 500 lat do tyłu i zwiedzić na świecie jedno miejsce, to co ty by było?
5. Jaką jedną rzecz zmieniłbyś w swojej szkole?
6. Kiedy twoim zdaniem osoba staje się oryginalna?
7. Jak widzisz siebie za 8 lat?

Pogłówkujcie trochę, haha. ;)
Dobranoc, ja spadam. 




8 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. SiwaBigBelieber11 grudnia 2011 08:47

    1. Nigdy w zyciu :L :0
    2.Eee, nie wiem nie próbowałam. : D haha
    3.Kura ^^
    4.USA zdecydowanie !! kocham ten kraj. W szególe Nowy York, reszte z mniej ważniejszysz Las Vegas, Hollywood, itp. wg okazja na spotkanie Justina ! <3
    5.Zlikwidowała niepotrzebne przedmioty, i żeby starsi traktowali równo młodszych. I pare rzeczy z wyglądu.
    6.Potwierdzam u góry, zdecydowanie gdy ma talent. Typ mówienia, i ubierania się .
    7.Staję się sławna.Powiedzmy że chwyta mnie fotograf na Tinychat i proponuje sesje w Californi. Odgrywa także mój talent i zostaje sławna ; D

    Druga opcja, poznaje ciacho, i zamaieszkuje w USA w Nowym Yorku, lub gdzieśa 1 km od. Lub w Warszawie.
    Ta wiem, trochę wyobraźni : J

    OdpowiedzUsuń
  3. Widzę, że zadowolona z wyjazdu, to dobrze. Nie odniosłaś jednak trochę wrażenia, że w Łodzi poza Manufakturą prawie nic nie ma? :P

    1. Zdecydowanie nie, bo kojarzy mi się to tylko i wyłącznie z jedną rzeczą wykreowaną przez współczesne realia.
    2. Nigdy tego nie robiłam, ale pewnie spróbowałabym z nie wiem jakim skutkiem. (:
    3. Kura, bo Bóg stworzył zwierzęta a nie jajka.
    4. Czyli mielibyśmy XVI wiek? Pewnie chciałabym zobaczyć Japonię, bo o tym państwie w tych czasach nie wiem wiem niczego, nawet z lekcji historii, a jestem ciekawa, czy już wtedy kobiety ubierały się tak ładnie. (:
    5. Fakt, że w liceum nie ma profilu ogólnego i geo-hist, na który chcę iść. :P
    6. Kiedy ma własne zdanie i nie boi się go wypowiedzieć, wyróżnia się swoim wyglądem, zachowaniem, sposobem myślenia lub mówienia.
    7. Jako studentkę na wydziale dziennikarstwa, specjalność fotografia, mieszkającą w apartamencie z ogromną garderobą razem z przyjaciółką, mającą kochającego chłopaka i wyjeżdżającą na każde wakacje za granicę. (:

    Po co ci te odpowiedzi? :D

    OdpowiedzUsuń
  4. sorki ale jestem niezorientowana :) o co chodziło z tymi gerberami???

    OdpowiedzUsuń
  5. 1. nie, nigdy, ponieważ.. białe kozaczki z czubami ? FUUJ, rzygać mi się chce na samą myśl o tym czymś.
    2. nie (dziwne pytanie)
    3. kurczak
    4. ummm... Anglia lub Francja
    5. nie wiem, tak bardzo nienawidzę swojej szkoły, że bym najchętniej zmieniła wszystko, ale jedna rzecz.. O! zmieniłabym moją wychowawczynię, jest beznadziejna.
    6. kiedy wyróżnia się z tłumu, jest inna niż wszyscy dookoła. ma własne zdanie.
    7. za 8 lat, widzę siebie jak studiuję psychologię, mam narzeczonego i planujemy ślub. poza tym mam znajomych na całym świecie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. 1.nie,wżyciu
    2.nie
    3.jajko
    4.Kanadę
    5.zmieniła bym to żeby nie było w szkole lekcji:D tylko jakies spotkania z ruwieśnikami
    6.kiedy się jkaoś wyrużnia z tłumu
    7.hmmm...za 8 lat będe pewnie gdzieś uczyc w szkole(w co tez wątpie)lub będe gdzieś za granicą:)

    OdpowiedzUsuń
  7. 1.Nigdy. Białe MARTENSY jak najbardziej ! <3
    2.Haha, mi się to kojarzy z powiedzeniem Dżasty : 'Idź chochlo obróć makaron' haha, nie próbowałam, ale znając moje zdolności :>
    3.Kura.
    4.PARYŻ/CHINY (patrz: teledysk 'From yesterday')
    5.Zamiast lekcji tylko i wyłącznie zajęcia artystyczne.
    6. Ma własną opinię i nie boi się jej 'mieć', wypowiedzieć ją.
    7.Nie wiem dokładnie. Studia, dobre studia, zoologia? może awf? albo coś z chemią? Siatkówka. Jakiś klub, nie, nie na 'skalę Polski' lecz jakiś skromny, tak dodatkowo. No i koncertująca z fajnymi ludźmi :>

    Kocham te zdjęcia !
    Ja na święta chcę wehikuł czasu,o.

    Szczyr.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspomnienia! Znam ten smak ;) Walić to, raz kozie śmierć, co masz confetti, to masz confetti. ;d haha. Uwielbiam gerbery! ♥ Łódź, widzę, że ładne miasto! Ale i tak uwielbiam moją miejscowość i Poznań :D <3 Co do pytań:
    1. Nie?! :D
    2. Nie wiem, haha.
    3. Pewnie kura ;p.
    4. Zostałbym tu w moim mieście, bo chciałbym zobaczyć jak kiedyś wyglądało i czy w ogóle coś tu było xd. <3
    5. Żeby wszyscy uczniowie byli chociaż tolerancyjni! :)
    6. Kiedy nie patrzy na innych i spełnia swoje marzenia, nie przejmuje się zdaniem innych, ale też nie krzywdzi innych.
    7. Ło Jezusie kochany. Pewnie nadal wielki fan Justina Bieber'a, z dwójeczką dzieci i szczęśliwą żoną, mieszkający gdzieś na wsi, spełniający swoje marzenia! :)

    OdpowiedzUsuń