piątek, 2 marca 2012

but my boyfriend had bday yesterday

Hej! Witam po tygodniowej przerwie od notek! Ja właściwie od czwartku mam wolne. Obudziłam się z bólem gardła i zostałam w domu. No i tak o to dzisiaj w szkole też nie byłam. Jestem przeziębiona i mój dzisiejszy dzień składa się z rutinoscorbinów, cerutinów, febrisanów, herbat i tego wszystkiego... Jednak nie jest najgorzej, mam nadzieję, że to przeziębienie się nie rozwinie, bo wtedy to będzie źle. W tej chwili leżę na kanapie z dwoma psami, jem ogórki i kiszoną kapustę oglądając Kac Vegas. Co jak co, ale ten film jest zarąbisty! Oglądałam go już kilka razy i zawsze się śmieję! Wcześniej była u mnie Pinka. Przebierałyśmy się w sukienki mojej mamy i śpiewałyśmy karaoke, hehe. I ten awkward moment kiedy stoisz w sukience mamy, nakładasz kozaki ze szpilkami, których nie możesz zdjąć, aż nagle do drzwi puka twój wujek, hahaha!! Jeżeli chodzi o oceny w szkole to chwilowo jest źle, ale poprawię.. muszę. A tak jeszcze na marginesie to w środę z Pinką robiłyśmy za niańki dwuletniego Szymonka... :)
A teraz wyjdę całkowicie z tematu i... wczoraj nie pisałam notki, nie wiem czemu, bo naprawdę powinna ona być. A więc Justin wczoraj miał urodziny. Wiem, że nie wszyscy moi czytelnicy bloga go lubią, ale dla mnie to jednak ważna data i ważne "przeżycie". Justin ma już 18 lat... jest już pełnoletni. A ja go wciąż uważam za 16 latka! No tak to jest, czas leci, nic nie zrobisz. Co jak co, ale Justin naprawdę odgrywa ważną rolę w moim życiu. Ja osobiście życzę Justinowi przede wszystkim zdrowia i spełnienia marzeń. Aby nigdy nie znikał mu uśmiech z twarzy i żeby zawsze był tak dobrym człowiekiem, jakim jest teraz (w sumie to nie wiem jaki jest naprawdę Justin, bo go nigdy nie spotkałam, więc - aby zawsze był tak dobrym człowiekiem, jakim go udaje, haha to oczywiście żart). Mam nadzieję, że sodówka mu do głowy całkowicie nie uderzy - ma osiemnaście lat i jest prawnym opiekunem jego majątku, więc nigdy nie wiadomo co mu strzeli do głowy! Wszystko żartem i śmiechem... Sto lat Justin!! :)



A na deser zostawiłam wam coś specjalnego - wczoraj moja mama znalazła jakieś stare pamiątki typu moje rysunki czy... wierszyki! Znalazła mój pierwszy wierszyk, który napisałam z przedszkolu, haha! Czytając go popłakałam się ze śmiechu! 

Na koniec notki dodam parę kawałków, które męczą moją głowę:





Mam nadzieję, że coś wam z tego w ucho wpadło. Która piosenka podoba wam się najbardziej z powyżej wymienionych? 


12 komentarzy:

  1. Haha super wiersz. Wyrośnie z ciebie poetka :D
    Fajna notka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepraszam, ale Biebera nie trawię. (:

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna Notka , bardzo mi się podoba. (:

    OdpowiedzUsuń
  4. Spoko notka =)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nasze pilnowanie Szymonka " Pati , lullu ! Pala sio " haha Najlepsze dzisiaj było to twój wujek wbija ,a ja za drzwiami się chowam , haha

    OdpowiedzUsuń
  6. KOCHANA MOJA, DOBRZE WIESZ JAKA PIOSENECZKA JA TU NAJBARDZIEJ LUBIE, OFC. K&Q :') *OCIERA LEZKE*
    NO I FAJNA SUKIENKA, I WIERSZYK,I ZDJECIA, I NAWET NOTKA FAJNA. I 100 LAT DLA MENSZA TWEGO.
    WIESZ JAK MASZ TEN EMBLEMAT NA GORZE TO MARSI MAJA TEKST W PIOSENSCE 'I WILL LIVE MY LIFE' I MI SIE TAK SUPER EKSTRA KOJARZY ZTYM TEN EMBLEMAT <3

    OdpowiedzUsuń
  7. HAHAHAHAHA! Twój wierszyk wymiata . xd

    OdpowiedzUsuń
  8. wendlina rządzi XDDDD :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pierwszy raz słyszę to piosenke boyz2men ale jest super, wpada w ucho!

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. NIE MOGĘ Z TEGO ZDJĘCIA CO JESTEŚ W BUTACH MAMY,Z JAKIMI EMOCJAMI ŚPIEWASZ^^^ WY TO MACIE POMYSŁY xd.

    OdpowiedzUsuń
  11. Boże jaka ty jesteś ładna ja nie moge!

    OdpowiedzUsuń