Chyba nie ma nikogo na świecie, kto by mi wmówił, że marzenia się nie spełniają. Trzeba o nie cholera jasna walczyć i tyle. Ponad 2 lata czekałam żeby to napisać... i w końcu mogę. Walczyłam o ten bilet tyle czasu i w końcu go mam. Po tylu staraniach, prośbach, marudzeniach udało mi się. Jadę na koncert mojego idola i chyba jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie!! Zdaję sobie sprawę z tego, że nie wszyscy czytelnicy tego bloga lubią Justina Biebera, ale musicie przeboleć tę notkę, haha. Wczoraj wieczorem dowiedziałam się od taty, że ma załatwione jakieś spotkanie z kobietą, która sprzedaje bilety na koncert. Długo nic nie odpisywał i myślałam, że nic z tą babką nie załatwił. Przed samym zaśnięciem, kiedy spytałam mamy czy tata załatwił bilety... tata zadzwonił! Zadzwonił, że ma bilety i to w dodatku VIP! Płakałam jak jakieś małe dziecko i mama też się popłakała.A z tatą to mi się nawet nie chciało gadać, bo nie mogłam przestać płakać. Długo długo nie mogłam się otrząsnąć, a dzisiaj... a dzisiaj to do mnie nie dochodzi jeszcze. Płakałam jak bóbr jak mnie Justin sfollował na twitterze, płakałam jak bóbr jak byłam w kinie na jego filmie, płakałam jak mnie dwa razy z retweetował i pomyślcie sobie co się będzie działo na koncercie. Jak nie zemdleję to będę z siebie dumna. Bo jak sobie przypomnę jak płakałam, darłam się, skakałam na koncercie Rihanny... wow co to będzie na Justinie. Strach się bać!
Mam najlepszych rodziców na świecie. Jak coś obiecują to obiecują. Jestem im tak cholernie wdzięczna, że aaa! Teraz zostaje mi tylko odliczać dni... cieszę się cieszę się cieszę się cieszę się. Słowa nie wyrażą tego co czuję, w związku z tym koncertem. 216 days... COUNTDOWN!
DREAM UNTIL YOUR DREAMS COME TRUE.
A poza tym... Jak pisałam w poprzedniej notce. We wtorek byłam z Weroniką i z Pinką w cyrku. Miałyśmy dużo zabawy i dużo śmiechu. Co prawda 3/4 osób, które tam były to dzieci z przedszkola i ich rodzice to i tak było śmiesznie, haha. Najbardziej podobała mi się półfinalistka Mam Talent, która kręciła setkami hulahop! :) Chwała Bogu, zaczęłam ten rok szkolny z dobrymi ocenami! Najlepiej napisane dyktando w klasie i najlepiej napisana praca z angielskiego zdecydowanie są warte spania z książkami pod poduszką!!Oby tak dalej z tymi ocenami:) A no i przyszły moje bilety na koncert Jennifer Lopez w przyszłym tygodniu! Ale jestem podekscytowana!!! Nie jestem jakąś wielką fanką JLo, to jadę na jej koncert żeby zobaczyć co potrafi. Cant wait! Mam dla Was mnóstwo zdjęć z ostatnich czterech dni! Enjoy!
a jutro piątek - ahhhhh jak to dumnie brzmi!!! udanego weekendu!!!
aż się popłakałam.. tak mi to i poprawiło i zepsuło humor.. cieszę się, że twoje marzenia się spełnią, na prawdę! ale jestem też smutna z myślą, że ja go nie zobacze. nie wiadomo czy kiedykolwiek go zobacze.. ale potem się dziwić, że ktoś nienawidzi kraju, chociaż to, że nie ma tu jego koncertu to tylko i wyłącznie wina naszego kraju.. no nieważne, zazdroszcze, i fajnie, że go nigdy nie zobacze -.-
Co prawda na koncert justina bym nigdy nie poszla to z ciekawosci interesuje mnie ile kosztuja bilety vip, bo bylam na paru koncertach w sekcji dla vip'ow i byl to koszt ok 2 tys w przypadku niego tez? Fajne zdjęcia a na koncert J.Lo z chęcia bym poszła ale nie dam rady.. :/ Pozdrawiam
Gratuluję Ci wyjazdu na koncert, o którym marzyłaś:0 Życzę Ci miłej zabawy i nie przejmuj się tym, że nie wszyscy GO lubią:D Ważna abyś to TY się dobrze bawiła. Pozdrawiam.
Cyrk-spoko, ale bez zwierząt. Gotuję się we mnie, gdy widzę te biedne zwierzęta pozamykane w klatkach. Cieszę się, że spełniasz swoje marzenia :) Słucham zupełnie innej muzyki, ale zastanawiam się nad fenomenem całego Bibera :D jestes w temacie, to może mi to rozrysujesz:) buziaki.
kurde, ale Ci zazdroszczę ;c Justin <3 pozdrów go odemnie :D No, i jak wcześniej piałam na instagramie, mam nadzieję, że spotkamy się w Gdańsku, na JLO :D No i co do notki i piosenki... aż mi się łzy zakręciły, bo wróciły mi wspomnienia jak byłam na kinie na NSN3D ;> coś niesamowitego.
Dziękuję mimo wszystko:) To nic, że nie przepadam za nim, ale liczy się to, że to jest Twój idiol i ja to szanuje;) Poza tym o gustach się nie rozmawia :) Gratuluje !!:)
super zdjecia;) justina fanka nie jestem choc spodobala mi sie ostatnio jego piosenka as long as you love me ;) na j.lo chetnie bym poszla ;) super legginsy i parka ;)
Nie lubię Justina..ale to dlatego,że uwielbiam polską muzykę,a jego twórczości nie znam.Ale ogólnie rozumiem o czym mówisz i jak się teraz czujesz..Uwielbiam jeździć na koncerty-jest wtedy wielka magia i pełno enegrii! buziaki
Nic jak tylko zazdrościć!:)
OdpowiedzUsuńłał to naprawdę jesteś strasznie "koncertowa" też bym tak chciała!
OdpowiedzUsuńFajnie że jak na razie układa Ci się w szkole oby tak dalej :)
Fajne zdjęcia
aż się popłakałam.. tak mi to i poprawiło i zepsuło humor.. cieszę się, że twoje marzenia się spełnią, na prawdę! ale jestem też smutna z myślą, że ja go nie zobacze. nie wiadomo czy kiedykolwiek go zobacze.. ale potem się dziwić, że ktoś nienawidzi kraju, chociaż to, że nie ma tu jego koncertu to tylko i wyłącznie wina naszego kraju.. no nieważne, zazdroszcze, i fajnie, że go nigdy nie zobacze -.-
OdpowiedzUsuńprzede wszystkim dobre nastawienie to podstawa!!!
Usuńbądź pozytywnej myśli!!
Masz wszystko o czym połowa nastolatków nawet nie może marzyć... mam nadzieje, że to doceniasz bo wiele ludzi chętnie by się z tobą zamieniło :)
OdpowiedzUsuńhaha, ja przeczytałam całą notkę i wytrzymałam XD miłej zabawy Pala, zapraszamy do nas;)
OdpowiedzUsuń21 grudnia przeciez koniec świata xdd
OdpowiedzUsuńooo , ale masz szczęście dziewczyno! jest się z czego cieszyć :D
OdpowiedzUsuńwow. moze nie przepadam za Justinem Biberem ;d . to i tak Ci tego zazdroszczę ;3333. sama chciałabym jego zobaczyć na żywo ;**
OdpowiedzUsuńno to życzę udanej zabawy;)
OdpowiedzUsuńzazdroszcze :O
OdpowiedzUsuńProszę zobacz mój blog i zaobserwuj oddzwięcze się ♥ To dla mnie ważne
www.oliwiaa-blog.blogspot.com
gratulacje! wiem co czujesz! ;) dobrej zabawy i oby te dni do koncertu zleciały jak najszybciej! :D
OdpowiedzUsuńfajnie :d
OdpowiedzUsuńo, nawet nie wiedzialam ze JB bedzie w Polsce!
OdpowiedzUsuńnie będzie go w Polsce, jadę na jego koncert do Szwecji
UsuńCo prawda na koncert justina bym nigdy nie poszla to z ciekawosci interesuje mnie ile kosztuja bilety vip, bo bylam na paru koncertach w sekcji dla vip'ow i byl to koszt ok 2 tys w przypadku niego tez? Fajne zdjęcia a na koncert J.Lo z chęcia bym poszła ale nie dam rady.. :/ Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńokoło 2000 zł
Usuńwow :D
OdpowiedzUsuńal;e super ;D bardzo fjanych masz rodzicow naprawde ;))
OdpowiedzUsuńa bilet VIP co to oznacza ;D?
looks like so much fun! loving all your looks!
OdpowiedzUsuńJessica
http://www.jumpintopuddles.com
Fajne zdjęcia! Ja też byłam na koncercie RiRi i było mega :D
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie do obserwowania mojego bloga, warto!
Ann&Wonderland
Gratuluję Ci wyjazdu na koncert, o którym marzyłaś:0
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci miłej zabawy i nie przejmuj się tym, że nie wszyscy GO lubią:D
Ważna abyś to TY się dobrze bawiła.
Pozdrawiam.
gratuluję i troszkę zazdraszczam :D
OdpowiedzUsuńwow super sprawa!
OdpowiedzUsuńu mnie do wygrania dowolony ciuch z kolekcji, zapraszam: http://madame-chocolate.blogspot.com
ja w cyrku byłam bardzo bardzo baaardzo dawno temu. muszę się kiedyś wybrać :P
OdpowiedzUsuńUwielbiam cyrki! :)
OdpowiedzUsuńJakie ty masz cudowne włosy *-*. Swietne stroje :)
OdpowiedzUsuńAAAAAAAAAAA, ale zazdroszczę Riri. <3
OdpowiedzUsuńdream until your dreams come true.......it happen also to me;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z pierwszym zdaniem. Mimo, że jeszcze tyle czasu do koncertu życzę miłej zabawy. :)
OdpowiedzUsuńdominicasinspirations.blogspot.com
łoooooo! o.O
OdpowiedzUsuńgratuluje zdobycia biletów:)obserwujemy?
OdpowiedzUsuńMasz racje, marzenia sie spelniaja, ale trzeba zawalczyc o ich spelnienie! Milej zabawy na koncercie ;*
OdpowiedzUsuńCyrk-spoko, ale bez zwierząt. Gotuję się we mnie, gdy widzę te biedne zwierzęta pozamykane w klatkach. Cieszę się, że spełniasz swoje marzenia :) Słucham zupełnie innej muzyki, ale zastanawiam się nad fenomenem całego Bibera :D jestes w temacie, to może mi to rozrysujesz:) buziaki.
OdpowiedzUsuńnie przepadam za taką muzyką :) miłego oczekiwania!
OdpowiedzUsuńoj dziekuje Ci pieknie! :))
OdpowiedzUsuńkurde, ale Ci zazdroszczę ;c Justin <3 pozdrów go odemnie :D No, i jak wcześniej piałam na instagramie, mam nadzieję, że spotkamy się w Gdańsku, na JLO :D No i co do notki i piosenki... aż mi się łzy zakręciły, bo wróciły mi wspomnienia jak byłam na kinie na NSN3D ;> coś niesamowitego.
OdpowiedzUsuńIt's looking great. Love it !
OdpowiedzUsuńWould u like to follow each other ?
xoxo
ysophisticates.blogspot.com
ale świetne stylizacje ! ;-)
OdpowiedzUsuństrasznie się cieszę, z Twojego szczęścia! obyś bawiła się cudownie, a Justin wyciągnął Cię na scenę i zaśpiewał specjalnie dla
OdpowiedzUsuń- A.
adriannaislookingforastyle.blogspot.com
ja chce na koncert J.LO:))
OdpowiedzUsuńale fajniiiiieeeeeeeee ;)
OdpowiedzUsuńsuper zdjęcia ;)
Dziękuję mimo wszystko:) To nic, że nie przepadam za nim, ale liczy się to, że to jest Twój idiol i ja to szanuje;) Poza tym o gustach się nie rozmawia :) Gratuluje !!:)
OdpowiedzUsuńgdzie kupiłaś te legginsy w krzyże? :)
OdpowiedzUsuńareyoufashion.com
Usuńzazdrosczę ci tych biletów na J lo !
OdpowiedzUsuńlegginsy w krzyże boskie ♥
wpadnij do mnie ;)
jak ty się cudownie ubierasz
OdpowiedzUsuńrewelacja!
OdpowiedzUsuńsuper zdjecia;) justina fanka nie jestem choc spodobala mi sie ostatnio jego piosenka as long as you love me ;) na j.lo chetnie bym poszla ;) super legginsy i parka ;)
OdpowiedzUsuńVerry nice post!Thank yoy for the nice comment on my blog!X
OdpowiedzUsuńMarzenia sie spełniają :)
OdpowiedzUsuńGratulacje
silesia-fashion.blogspot.com
zazdroszcze biletu na jenifer! daaaaaaajcie jakas mega recenzje:D
OdpowiedzUsuńNie lubię Justina..ale to dlatego,że uwielbiam polską muzykę,a jego twórczości nie znam.Ale ogólnie rozumiem o czym mówisz i jak się teraz czujesz..Uwielbiam jeździć na koncerty-jest wtedy wielka magia i pełno enegrii!
OdpowiedzUsuńbuziaki
Ja też chcę :O !! ♥
OdpowiedzUsuńSZCZESCIARA JEDNA!
OdpowiedzUsuń+pamietasz jak to jest kolysac sie po amerykansku? :)
wow! bilety na JLo, super! :)
OdpowiedzUsuńale masz fajnie chętnie bym się z tb zabrała :D
OdpowiedzUsuńfajne zdjęcia;)
OdpowiedzUsuńzapraszam:
http://whatilovethemostinside.blogspot.com/
o jaaa no to gratuluję ! super foty !
OdpowiedzUsuńhah gratulacje :D xo
OdpowiedzUsuńFajne fotki! Super, że Twoje marzenie się spełniło, choć nie lubię Jsutina :)
OdpowiedzUsuń