czwartek, 20 września 2012

dream until your dreams come true

Chyba nie ma nikogo na świecie, kto by mi wmówił, że marzenia się nie spełniają. Trzeba o nie cholera jasna walczyć i tyle. Ponad 2 lata czekałam żeby to napisać... i w końcu mogę. Walczyłam o ten bilet tyle czasu i w końcu go mam. Po tylu staraniach, prośbach, marudzeniach udało mi się. Jadę na koncert mojego idola i chyba jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie!! Zdaję sobie sprawę z tego, że nie wszyscy czytelnicy tego bloga lubią Justina Biebera, ale musicie przeboleć tę notkę, haha. Wczoraj wieczorem dowiedziałam się od taty, że ma załatwione jakieś spotkanie z kobietą, która sprzedaje bilety na koncert. Długo nic nie odpisywał i myślałam, że nic z tą babką nie załatwił. Przed samym zaśnięciem, kiedy spytałam mamy czy tata załatwił bilety... tata zadzwonił! Zadzwonił, że ma bilety i to w dodatku VIP! Płakałam jak jakieś małe dziecko i mama też się popłakała.A z tatą to mi się nawet nie chciało gadać, bo nie mogłam przestać płakać. Długo długo nie mogłam się otrząsnąć, a dzisiaj... a dzisiaj to do mnie nie dochodzi jeszcze. Płakałam jak bóbr jak mnie Justin sfollował na twitterze, płakałam jak bóbr jak byłam w kinie na jego filmie, płakałam jak mnie dwa razy z retweetował i pomyślcie sobie co się będzie działo na koncercie. Jak nie zemdleję to będę z siebie dumna. Bo jak sobie przypomnę jak płakałam, darłam się, skakałam na koncercie Rihanny... wow co to będzie na Justinie. Strach się bać!
Mam najlepszych rodziców na świecie. Jak coś obiecują to obiecują. Jestem im tak cholernie wdzięczna, że aaa! Teraz zostaje mi tylko odliczać dni... cieszę się cieszę się cieszę się cieszę się. Słowa nie wyrażą tego co czuję, w związku z tym koncertem. 216 days... COUNTDOWN!

DREAM UNTIL YOUR DREAMS COME TRUE.
A poza tym... Jak pisałam w poprzedniej notce. We wtorek byłam z Weroniką i z Pinką w cyrku. Miałyśmy dużo zabawy i dużo śmiechu. Co prawda 3/4 osób, które tam były to dzieci z przedszkola i ich rodzice to i tak było śmiesznie, haha. Najbardziej podobała mi się półfinalistka Mam Talent, która kręciła setkami hulahop! :) Chwała Bogu, zaczęłam ten rok szkolny z dobrymi ocenami! Najlepiej napisane dyktando w klasie i najlepiej napisana praca z angielskiego zdecydowanie są warte spania z książkami pod poduszką!!Oby tak dalej z tymi ocenami:) A no i przyszły moje bilety na koncert Jennifer Lopez w przyszłym tygodniu! Ale jestem podekscytowana!!! Nie jestem jakąś wielką fanką JLo, to jadę na jej koncert żeby zobaczyć co potrafi. Cant wait! Mam dla Was mnóstwo zdjęć z ostatnich czterech dni! Enjoy!















a jutro piątek - ahhhhh jak to dumnie brzmi!!! udanego weekendu!!!





61 komentarzy:

  1. Nic jak tylko zazdrościć!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. łał to naprawdę jesteś strasznie "koncertowa" też bym tak chciała!
    Fajnie że jak na razie układa Ci się w szkole oby tak dalej :)
    Fajne zdjęcia

    OdpowiedzUsuń
  3. aż się popłakałam.. tak mi to i poprawiło i zepsuło humor.. cieszę się, że twoje marzenia się spełnią, na prawdę! ale jestem też smutna z myślą, że ja go nie zobacze. nie wiadomo czy kiedykolwiek go zobacze.. ale potem się dziwić, że ktoś nienawidzi kraju, chociaż to, że nie ma tu jego koncertu to tylko i wyłącznie wina naszego kraju.. no nieważne, zazdroszcze, i fajnie, że go nigdy nie zobacze -.-

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przede wszystkim dobre nastawienie to podstawa!!!
      bądź pozytywnej myśli!!

      Usuń
  4. Masz wszystko o czym połowa nastolatków nawet nie może marzyć... mam nadzieje, że to doceniasz bo wiele ludzi chętnie by się z tobą zamieniło :)

    OdpowiedzUsuń
  5. haha, ja przeczytałam całą notkę i wytrzymałam XD miłej zabawy Pala, zapraszamy do nas;)

    OdpowiedzUsuń
  6. 21 grudnia przeciez koniec świata xdd

    OdpowiedzUsuń
  7. ooo , ale masz szczęście dziewczyno! jest się z czego cieszyć :D

    OdpowiedzUsuń
  8. wow. moze nie przepadam za Justinem Biberem ;d . to i tak Ci tego zazdroszczę ;3333. sama chciałabym jego zobaczyć na żywo ;**

    OdpowiedzUsuń
  9. no to życzę udanej zabawy;)

    OdpowiedzUsuń
  10. zazdroszcze :O
    Proszę zobacz mój blog i zaobserwuj oddzwięcze się ♥ To dla mnie ważne
    www.oliwiaa-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. gratulacje! wiem co czujesz! ;) dobrej zabawy i oby te dni do koncertu zleciały jak najszybciej! :D

    OdpowiedzUsuń
  12. o, nawet nie wiedzialam ze JB bedzie w Polsce!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie będzie go w Polsce, jadę na jego koncert do Szwecji

      Usuń
  13. Co prawda na koncert justina bym nigdy nie poszla to z ciekawosci interesuje mnie ile kosztuja bilety vip, bo bylam na paru koncertach w sekcji dla vip'ow i byl to koszt ok 2 tys w przypadku niego tez? Fajne zdjęcia a na koncert J.Lo z chęcia bym poszła ale nie dam rady.. :/ Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. al;e super ;D bardzo fjanych masz rodzicow naprawde ;))
    a bilet VIP co to oznacza ;D?

    OdpowiedzUsuń
  15. looks like so much fun! loving all your looks!

    Jessica
    http://www.jumpintopuddles.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Fajne zdjęcia! Ja też byłam na koncercie RiRi i było mega :D

    Zapraszam serdecznie do obserwowania mojego bloga, warto!

    Ann&Wonderland

    OdpowiedzUsuń
  17. Gratuluję Ci wyjazdu na koncert, o którym marzyłaś:0
    Życzę Ci miłej zabawy i nie przejmuj się tym, że nie wszyscy GO lubią:D
    Ważna abyś to TY się dobrze bawiła.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  18. gratuluję i troszkę zazdraszczam :D

    OdpowiedzUsuń
  19. wow super sprawa!


    u mnie do wygrania dowolony ciuch z kolekcji, zapraszam: http://madame-chocolate.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. ja w cyrku byłam bardzo bardzo baaardzo dawno temu. muszę się kiedyś wybrać :P

    OdpowiedzUsuń
  21. Jakie ty masz cudowne włosy *-*. Swietne stroje :)

    OdpowiedzUsuń
  22. AAAAAAAAAAA, ale zazdroszczę Riri. <3

    OdpowiedzUsuń
  23. dream until your dreams come true.......it happen also to me;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Zgadzam się z pierwszym zdaniem. Mimo, że jeszcze tyle czasu do koncertu życzę miłej zabawy. :)

    dominicasinspirations.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  25. gratuluje zdobycia biletów:)obserwujemy?

    OdpowiedzUsuń
  26. Masz racje, marzenia sie spelniaja, ale trzeba zawalczyc o ich spelnienie! Milej zabawy na koncercie ;*

    OdpowiedzUsuń
  27. Cyrk-spoko, ale bez zwierząt. Gotuję się we mnie, gdy widzę te biedne zwierzęta pozamykane w klatkach. Cieszę się, że spełniasz swoje marzenia :) Słucham zupełnie innej muzyki, ale zastanawiam się nad fenomenem całego Bibera :D jestes w temacie, to może mi to rozrysujesz:) buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  28. nie przepadam za taką muzyką :) miłego oczekiwania!

    OdpowiedzUsuń
  29. kurde, ale Ci zazdroszczę ;c Justin <3 pozdrów go odemnie :D No, i jak wcześniej piałam na instagramie, mam nadzieję, że spotkamy się w Gdańsku, na JLO :D No i co do notki i piosenki... aż mi się łzy zakręciły, bo wróciły mi wspomnienia jak byłam na kinie na NSN3D ;> coś niesamowitego.

    OdpowiedzUsuń
  30. It's looking great. Love it !
    Would u like to follow each other ?

    xoxo
    ysophisticates.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  31. strasznie się cieszę, z Twojego szczęścia! obyś bawiła się cudownie, a Justin wyciągnął Cię na scenę i zaśpiewał specjalnie dla

    - A.
    adriannaislookingforastyle.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  32. ale fajniiiiieeeeeeeee ;)
    super zdjęcia ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Dziękuję mimo wszystko:) To nic, że nie przepadam za nim, ale liczy się to, że to jest Twój idiol i ja to szanuje;) Poza tym o gustach się nie rozmawia :) Gratuluje !!:)

    OdpowiedzUsuń
  34. gdzie kupiłaś te legginsy w krzyże? :)

    OdpowiedzUsuń
  35. zazdrosczę ci tych biletów na J lo !

    legginsy w krzyże boskie ♥

    wpadnij do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  36. super zdjecia;) justina fanka nie jestem choc spodobala mi sie ostatnio jego piosenka as long as you love me ;) na j.lo chetnie bym poszla ;) super legginsy i parka ;)

    OdpowiedzUsuń
  37. Verry nice post!Thank yoy for the nice comment on my blog!X

    OdpowiedzUsuń
  38. Marzenia sie spełniają :)
    Gratulacje

    silesia-fashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  39. zazdroszcze biletu na jenifer! daaaaaaajcie jakas mega recenzje:D

    OdpowiedzUsuń
  40. Nie lubię Justina..ale to dlatego,że uwielbiam polską muzykę,a jego twórczości nie znam.Ale ogólnie rozumiem o czym mówisz i jak się teraz czujesz..Uwielbiam jeździć na koncerty-jest wtedy wielka magia i pełno enegrii!
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  41. SZCZESCIARA JEDNA!
    +pamietasz jak to jest kolysac sie po amerykansku? :)

    OdpowiedzUsuń
  42. wow! bilety na JLo, super! :)

    OdpowiedzUsuń
  43. ale masz fajnie chętnie bym się z tb zabrała :D

    OdpowiedzUsuń
  44. fajne zdjęcia;)
    zapraszam:
    http://whatilovethemostinside.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  45. o jaaa no to gratuluję ! super foty !

    OdpowiedzUsuń
  46. Fajne fotki! Super, że Twoje marzenie się spełniło, choć nie lubię Jsutina :)

    OdpowiedzUsuń