Cześć! Jak tam mija pierwszy tydzień wakacji? Ja się trochę nudzę i nic ciekawego nie robię. W sumie to pogody też nie za bardzo nie ma, bo tak to na basen bym poszła. Mam nadzieję, że w następnym tygodniu pogoda nam dopisze.
We wtorek wieczorem była u mnie Patrycja z mamą. Jak zwykle (od marca) wałkowałyśmy temat "koncert Rihanny". Jeny.... pamiętam jak to pod koniec stycznia byliśmy razem w Zakopanem, ja budzę się z rana, sprawdzam telefon i zaczynam krzyczeć na cały dom "Rihanna w Polsce!!!!". Pewnie niektórzy wiecie, że na koncercie Rihanny już raz byłam. No ale wróćmy do wtorkowego wieczoru... męczyłyśmy, prosiłyśmy, marudziłyśmy... no i się udało!!! Rodzice się zgodzili żeby pojechać na koncert Rih 7 lipca. Od razu zaczęłyśmy szukać w internecie biletów. I wiecie co? Tak się złożyło, że właśnie pewna czytelniczka mojego bloga zaproponowała mi w komentarzu pod notką kupno dwóch biletów! Ha! I takim oto sposobem JUTRO WIECZOREM IM SEEING RIHANNA ROBYN FENTY.
Nawet nie wiecie jaka podekscytowana tym koncertem jestem! Koncert będzie w Gdyni, na lotnisku na samo zakończenie Heineken Opener Festiwal. Uwielbiam koncerty, uwielbiam muzykę. Pamiętam jak w wieku 12 lat pojechałam na swój pierwszy, prawdziwy koncert - koncert Rihanny. To było dla mnie naprawdę coś mega wielkiego i niesamowitego... przepłakałam cały koncert haha! Bardzo się cieszę, że udało mi się namówić rodziców. "No im not lucky im blessed YES!".
A no i ostatnio byłam na spacerze i na kawie z Darią. Przespacerowałyśmy cały dzień, a wieczorem doszły do nas Pinka z Oliwią. A co do moich koleżanek - no samotna byłam i jestem teraz i tylko siedzę w domu! Oliwia, Karolina i Ola były na Iron Maiden, Pinka wyjechała z rodziną na wakacje na tydzień, Daria z Werą wyjeżdżają na obóz z kadry narodowej młodziczek... Mam nadzieję, że uda mi się namówić rodziców żeby po koncercie zostać jeszcze na kilka dni w tamtych rejonach żeby to coś robić w te wakacje.
No to 7 lipca - Koncert Rihanny! So happy so excited! Ktoś się jeszcze wybiera? Miło by było kogoś z was spotkać. Jest duża możliwość, że po koncercie zostanę na parę dni w Trójmieście lub gdzieś niedaleko, także nie wiem kiedy następna notka. Trzymajcie się, życzę wa udanych wakacji! Kisses!
ale śliczna całość:)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę wyjazdu na koncert ! Sama też bym się tam wybrała ;) A tak poza tym to świetny zestaw, uwielbiam takie połączenia i bluzki z ciekawymi nadrukami ;D
OdpowiedzUsuńSkąd torba? :)
OdpowiedzUsuńZe zwykłego butiku, ale znajdziesz taka na deezee.pl
Usuńładne zdjecia ;)
OdpowiedzUsuńpo co założyłaś akie krótkie spodenki skoro masz takie grube nogi. to ochydnie wygląda
OdpowiedzUsuńczyli jak jest na podwórku upał, to ja muszę chodzić w długich spodniach, bo mam grube nogi? ...
UsuńNiech każdy sie ubiera jak chce! To ona w tym chodzi, a nie ty. -.-
UsuńGdzie kupiłaś spodenki ? *,*
OdpowiedzUsuńKurcze nie pamietam, kupione milion lat temu
UsuńMatko! Wy wszyscy macie wszystko takie idealne. BrawO. Podziwiam.
OdpowiedzUsuńśliczna jesteś i na pierwszym zdjęciu na początku myślałam że to sel <33 milego koncertu <33 ślicznotko ;)
OdpowiedzUsuńbaw się dobrze lucky girl xoxo!! <3
OdpowiedzUsuńBoze jakies dwie bidy na zdjeciach, wez zaloz nowe buty
OdpowiedzUsuń