piątek, 13 marca 2015

oh so im older now

Cześć! Wiecie, że to mój pierwszy post pisany jako siedemnastolatka? Huh! Cóż za poważny wiek! Szczerze mówiąc, jak byłam mała i ktoś miały siedemnaście lat, to wydawało mi się, że jest to już poważny, ułożony, ogarnięty, prawie że dorosły wiek. Oh? Paulina Nieścioruk, lat siedemnaście - jak obejrzy film o duchach, to nie śpi przed dwa następne dni, jest zła na wszystkich, którzy mówią do niej jak ma słuchawki w uszach, portfela zaczęła używać kilka miesięcy temu (kieszenie zawsze wygrywają). Urodziny miałam w środę, czyli 11 marca. Bardzo miło mi było, jak z rana przyszły do mnie moje pncż o 7:00 rano z torcikiem! W szkole cała moja klasa zaśpiewała mi na korytarzu Sto Lat i przywitała mnie z ogromnym, ładnie zapakowanym prezentem, w którym znajdowała się karta upominkowa. Mega kochane ludziki! A tak w ogóle, korzystając z okazji, to pozdrawiam całą moją klasę, bo co do czego, to wychodzi na to, że praktycznie wszyscy czytają moje wypociny tutaj! Pozdrówki! Serio, mam mega udaną klasę i jak na początku byłam bardzo "wystraszona" spędzić z nimi najbliższe trzy lata, to teraz kocham ich wszystkich miłością platoniczną! No ale wracając do tych urodzin. Jakoś w tym roku nie mam weny do jakiejkolwiek organizacji czegokolwiek. Chyba sobie odpuszczę, a pewnie za rok coś zrobię. Wiem, że ostatnio mało notek i zdjęć, ale jakoś ciężko mi się zabrać do zrobienia zdjęć i obróbki. Może w ten weekend uda mi się zrobić, zobaczę jeszcze. Zebrałam dla Was dzisiaj kolejną-telefonową turę zdjęć z Maroko. Uwielbiam do tych zdjęć wracać. Uśmiecha mi się buzia za każdym razem jak na nie spojrzę. Ja zmykam. Chyba mam ochotę na odcinek Sherlocka.
 

2 komentarze: