leaves around me

Cześć, Pali jestem. Pamiętacie mnie jeszcze?! Mam nadzieję, że wasza odpowiedź brzmi, że tak! Jak pewnie wy też, cały czas mam sporo nauki i lekcji do zrobienia, dlatego też mój blog jest taki trochę... nieżywy! Nie mam za bardzo na niego czasu. Co tam u mnie ciekawego? Hmm. Nie mam co narzekać właściwie. Do nowej szkoły się już przyzwyczaiłam, a w wolnym czasie jak nie siedzę przy książkach, to albo słucham muzyki albo spędzam czas z przyjaciółką. Ostatnio właśnie rozmawiałam z koleżankami, jak to super jest mieć mało nauki po szkole - i od razu humor i dzień lepszy! A mi akurat dużo do szczęścia nie potrzeba - dobra kawka z Pinką, nowy odcinek Zemsty i jestem happy:) Nie cierpię jesieni, a zimy jeszcze bardziej. Już tęsknię za latem, ciepłem, poranną kawą mrożoną z tryliardem kostek lodu, opalenizną (która w tym roku była ekstra!), wypadami na basen i wieczornymi spacerkami z przyjaciółkami. Oh ah! Aczkolwiek jak pomyślę sobie, jaki to zawsze w zimę mam ubaw podczas robienia zdjęć na bloga, kiedy to zamarzają ręce i nogi, ale i tak cykamy zdjęcia, to od razu poprawia mi się humor:) W dzisiejszej notce mam dla was typowo jesienne zdjęcia. Pisałam Wam już kiedyś, że mam obsesję na punkcie kapeluszy. Uwielbiam je nosić i zdecydowanie kilka by mi się jeszcze przydało! Mam na sobie czarny płaszczyk, który dostałam ostatnio od sklepu sheinside.com. Jestem w nim zakochana! Jest prosty, uniwersalny, klasyczny - do wszystkiego mi pasuje. Dobrałam do niego spodnie w kratkę (ukradzione mamie) a także tshirt Balmain, który jest również ze sklepu wymienionego powyżej. Ja Wam życzę udanej niedzieli. Siedzę właśnie w piżamie, oglądam Kiepskich (od tygodnia nie mam telewizji, bo mam rusztowanie przed domem i jedyne co mam to Ipla) i w sumie to nie wiem co mam robić dzisiaj.Warto w ogóle się z tej piżamy przebierać jak taki dzień ponury?! To na tyle ode mnie! Buziaki. xx

jacket: LINK TUTAJ

O! Właśnie mi się przypomniało, że mam do nadrobienia nowy, halloweenowy odcinek Pretty Little Liars. No to już wiem, co będę zaraz robić. A co do Halloween... Macie jakieś plany? Będziecie się przebierać? Bo ja się zastanawiam... :)